Front to duża, prostokątna płyta wysadzana dziesiątkami drobnych kamieni. Bezbarwne oczka pracują jak kryształ górski, czarne tworzą głęboką, lustrzaną siatkę.
Gruba srebrna kasetona (około 80%) zachowała naturalną patynę i delikatne ślady ręcznego osadzania kamieni. Nie jest to biżuteria „z linii” – widać warsztat.
Kontrast światła i czerni robi robotę. Ten pierścień nie potrzebuje towarzystwa – sam zamyka stylizację, niezależnie czy to czarny denim, czy biała koszula.
Dla porządku: bezbarwne kamienie to kwarc (kryształ górski), czarne – najpewniej spinel; potocznie spotyka się też określenie onyks/czarny agat.