Barwa i przejrzystość sugerują akwamaryn, czyli niebieskiego beryla. Na dłoni daje czysty, spokojny błękit; wizualnie bywa mylony z niebieskim topazem.
Korona z drobnymi „zębami” i gruba, żebrowana szyna to podpis regionu. Srebro ma patynę, w szczelinach siedzi oksyda – dokładnie tak ma wyglądać stary wyrób.
Ten odcień najlepiej gra z szarościami i grafitem. Nie potrzebuje towarzystwa – jeden pierścień, a cała stylizacja ma punkt ciężkości.
Akwamaryn / błękitny beryl – niezależnie od nazwy to solidny, naturalny kamień w surowej, pakistańskiej oprawie.