Włosy odporne na stylizacje

Piekiełko | Włosy
Włosy odporne na stylizacje

Dla wielu kobiet ułożenie włosów w wymarzoną fryzurkę to nie lada wyzwanie, a zdarza się też tak, że po długiej godzinie walki z własną czupryną, włosy opadają i tracą fason, nawet, jeśli użyłyśmy ton lakieru dla podtrzymania fryzury.

Co robić w takim przypadku?

Włosy niepodatne na układanie i sztywne wymagają szczególnej pielęgnacji. Najlepiej zacząć od dobrania szamponu. Możemy mieć włosy zarówno suche jak i nadmiernie przetłuszczające się albo z łupieżem – wybierzmy, więc ten, który nam odpowiada. Najlepiej, jeśli będzie on również nawilżający, ale jeśli nie – koniecznie kupmy dobrej jakości odżywkę, aby wzmocnić czuprynę. Włosy, które nie chcą się układać najczęściej są grube i dlatego wydają się sztywne. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ takie kosmyki potrzebują długotrwałej pielęgnacji, aby zrobiły się bardziej miękkie. Dobrze jest regularnie stosować maski głęboko odżywiające i mocno nawilżające. Można je stosować nawet po każdym umyciu, ale wtedy skróćmy czas kontaktu włosów z preparatem. Aby wzmocnić efekt działania kosmetyku owińmy głowę ręcznikiem i folią izolacyjną – ciepło, które powstanie ułatwi wnikanie substancji odżywczych. Jeśli potrzebujemy szybkiego rezultatu – wybierzmy się do fryzjera oferującego zaawansowanego zabiegi albo salonu Spa. Możliwa jest tam intensywna pielęgnacja i nawilżanie, efekt jest, co prawda dość krótkotrwały, ale jeśli samodzielnie w domu będziemy wykonywać podobne zabiegi – utrzyma się na dłużej.

Podstawą jest także dobre cięcie. Niewycieniowane będą przypominać sztywną wiązkę siana. W przypadku włosów długich, z którymi nie mamy zamiaru się rozstać (i dobrze, bo hitem tego lata będą grube warkocze, a do tego idealnie nadają się nasze kosmyki) fryzjer może zalecić wykonanie specyficznej trwałej – polega ona na podniesieniu włosów u nasady przy użyciu środka do ondulacji. Przynosi to naprawdę dobre efekty, zwłaszcza, kiedy samodzielne unoszenie na szczotce na nic się zdaje. Nie nastawiajmy się jednak na fryzury z kręconymi włosami – długie i ciężkie włosy nie będą trzymać skrętu dłużej niż kilka godzin, jeśli koniecznie chcemy spróbować – wybierzmy się do fryzjera. On nam doradzi jak prawidłowo nawijać włosy i czy lepsze będą w naszym przypadku klasyczne papiloty czy np. termoloki.
Kiedy włosy są dobrze przycięte, idealnie wycieniowane i zmiękczone preparatami używanymi w trakcie mycia, dużo łatwiej jest je układać. Przed rozpoczęciem stylizacji nałóżmy na nie kosmetyk o konsystencji kremu lub fluidu. Szukajmy na etykietach opisu, że preparat ma działanie dyscyplinujące lub wygładzające. Możemy użyć również bardzo mocnej pianki do układania, dla nas zostały także stworzone mocno utrwalające lakiery, woski czy gumy. Zawierają one duże stężenie utrwalających polimerów, które usztywnia ułożenie i zapobiega jego rozpadaniu. Podnieśmy włosy u nasady, aby uniknąć ich przyklepania, co daje efekt smutnej miny. Jeśli musimy użyć suszarki do włosów, włączmy zimny strumień powietrza a włosy suszmy z głową u dołu – podniesie to je i doda odrobinę objętości.

Inny rodzaj problemu mają kobiety obdarzone przez naturę naturalnie kręconymi włosami – je również ciężko ułożyć, a wyprostowanie w domowych warunkach niekiedy okazuje się niemożliwe. Co możemy zrobić, aby ułatwić sobie codzienne układanie kosmyków? Najczęściej włosy układające się w sprężynki są grube i gęste, pamiętajmy jednak, że mają odrobinę inną budową. Najczęściej są matowe, nie odbijają światła, łatwo się plączą i trudno je dobrze rozczesać. Problem stwarza także ich obcięcie – trudno je wyrównać, a ponieważ mają tendencję do puszenia - trudno nad nimi zapanować. Na szczęście dostępnych jest wiele preparatów ułatwiających walkę z tymi pasemkami. Podstawą pielęgnacji jest szampon do włosów kręconych i odżywka podkreślająca naturalny skręt. Lepsze będą w tym przypadku odżywki do spłukiwania, a by nie obciążać kosmyków, co może przyczynić się do rozprostowywania. Konieczna też jest odżywcza maseczka, od czasu do czasu nałóżmy ją na pasemka i owińmy głowę ręcznikiem a potem folią termoizolacyjną, co ułatwi przechodzenie do struktury włosa substancji pielęgnacyjnych. Jeśli chcemy pokazać się w rozpuszczonych włosach, koniecznie przed wyjściem nałóżmy piankę do podkreślenia naturalnego skrętu. Zabezpieczy ona kosmyki przed puszeniem a my nie będziemy wyglądać jak pudelek sąsiadów.

Decydując się na prostowanie zaopatrzmy się w dobrej jakości prostownicę – najlepiej z efektem jonizacji i ceramicznymi płytkami. Najmniej uszkadza ona delikatną powierzchnię włosa a jednocześnie powoduje silne wygładzenie i nabłyszczenie. Użyjmy kosmetyków do prostowania, kosmyki układajmy etapami – zepnijmy klamrą wierzchnie warstwy i od spodu zacznijmy modelowanie. Po wyprostowaniu spryskajmy włosy mocno utrwalającym lakierem.

Włosy to niewątpliwie prawdziwa ozdoba i wizytówka kobiety, postarajmy się, zatem o ładne cięcie i staranne modelowanie, nawet, jeżeli nasze kosmyki wydają się niesforne. Przy odrobinie wysiłku można osiągnąć naprawdę zadowalający efekt.

Klinika włosów handsomemen.pl


Przyjaciele Piekiełka
Artom.Audio
Szkoła Tańca Hamsa
Galeria Oławska

© Piekielko.com