Wraca moda na efektowne, romantyczne fale, ale nie każda kobieta została obdarowana przez naturę pięknym skrętem. Na szczęście można wykonać loki w domu, trzeba tylko pamiętać o podstawowych zasadach, aby stylizacja utrzymała się na długo.
Przed każdym układaniem należy potraktować włosy pianką ułatwiającą modelowanie i podkreślającą utworzony skręt. Gotową fryzurę warto na koniec spryskać niewielką ilością lakieru lub utrwalającego aerozolu - nie przesadzajmy jednak z nakładaniem tych preparatów, aby nie obciążyć włosów a utworzony skręt był możliwie naturalny.
Chcąc uzyskać delikatne, seksowne fale, nawińmy mokre włosy na grube papiloty, włosy nakręcajmy od spodu, pozostawmy jednak około 10cm przy nasadzie nienawinięte. Po wyschnięciu kosmyków rozczeszmy je palcami, w żadnym przypadku nie używajmy grzebienia, bo kosmyki mają tendencję do puszenia. Na koniec spryskajmy lakierem trzymając pojemnik od spodu.
Do uzyskania romantycznych pukli potrzebne będą wałki do włosów i siatka do nałożenia na głowę. Proces jest długotrwały, dlatego lepiej stosować go na wyjątkowe okazje (wesele, sylwester) a na co dzień zakręcać włosy w inny sposób. Na świeżo umyte włosy (nie nakładajmy na nie odżywki, aby ich nie obciążać, ewentualnie użyjmy kosmetyku do spłukiwania) nałóżmy grzebieniem żel do stylizacji. Wydzielając cienki pasma nawijajmy w kierunku na zewnątrz kosmyki. Najwygodniej zacząć przy uchu i przesuwać się łukiem w kierunku drugiego ucha. Po starannym nakręceniu, nałóżmy na głowę siatkę ochronną, aby ustrzec się przed zgubieniem wałków. Połóżmy się spać, nie będzie to zbyt wygodne, ale warto się przemęczyć, gdyż tak uzyskany skręt będzie naprawdę trwały. W południe sprawdźmy czy włosy już wyschły - jeśli tak - zdejmijmy wałki i delikatnie przeczesując palcami ułóżmy fryzurę, spryskajmy też lakierem, aby zachować trwałość, jeśli chcemy użyjmy także brokatu do nabłyszczenia kosmyków. W przypadku, kiedy włosy nie wyschły, a chcemy uzyskać mocny skręt - dokładnie wysuszmy je suszarką. Jeśli zdejmiemy wałki z wilgotnych włosów, uzyskane loki będą łagodniejsze i szybciej się rozprostują.
Efekt hollywoodzkich pukli, w stylu największych gwiazd estrady, otrzymasz przy użyciu grubych termoloków. Po ich zdjęciu roztrzep włosy palcami jednocześnie rozprowadzając wosk. Uzyskana w ten sposób fryzura jest bardzo elegancka i świetnie pasuje do wizytowej „małej czarnej".
Bardzo modny w tym sezonie warkocz można urozmaicić wykonując go z rozwianych włosów, sprawiających wrażenie nieuporządkowanych. Po umyciu nie rozczesujmy włosów, podnieśmy je u nasady a końcówki zawińmy w luźny koczek i zwiążmy gumką. Kiedy włosy wyschną będą delikatnie falowane - wykonany na takich włosach luźny splot będzie prezentował się wspaniale. Uczesanie jest idealne, na co dzień - jeśli chcemy, aby nabrało wizytowego charakteru, wepnijmy eleganckie spinki czy piękny kwiat z boku głowy. Na pewno zrobi wrażenie!
Efekt pofalowania można także uzyskać wykorzystując prostownicę. Potrzebne jest urządzenie o wąskich łopatkach. Suche włosy nawijamy pod skos wokół rozgrzanych płytek prostownicy i powoli przesuwamy się w dół uważając, aby kosmyki nie zsunęły się z maszynki. Skręt uzyskuje się szybko - potrzeba porównywalnie tyle samo czasu, co na zwykłe prostowanie. Nie zapomnijmy przed rozpoczęciem stylizacji zabezpieczyć włosy przed wysoką temperaturą nakładając na nie piankę albo kilka kropli jedwabiu.
Jeśli nie mamy ani wałków, ani papilotów, ani prostownicy czy lokówki, a chcemy odmienić naszą fryzurę, nawińmy mokre kosmyki na swoje palce. Powstałe kółeczka przypnijmy żabkami albo spinkami do skóry głowy. Im cieńsze kosmyki będziemy nawijać, tym mocniejszy będzie skręt.
Pozostaje jeszcze możliwość trwałego wykonania loków u fryzjera wykonując ondulację. Zabieg pozwoli zaoszczędzić dużo czasu, na co dzień. Nie poleca się jednak wykonywania ondulacji na farbowanych włosach - gdyż oba zabiegi niszczą kosmyki. Minimalny odstęp pomiędzy tymi zabiegami to 6 tygodni, a w przypadku koloryzowania farbami ziołowymi ondulacji w ogóle nie powinno się przeprowadzać.
Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczkami naturalnie kręconych włosów pielęgnujmy je odpowiednio do ich problemów. Takie włosy najczęściej są matowe i wysuszone z tendencją do puszenia. Odżywiajmy je po każdym myciu odżywką polecaną do kręconych włosów. Regularnie przycinajmy zniszczone końcówki, a w sytuacji, kiedy chcemy nosić rozpuszczone, używajmy pianki do podkreślenia skrętu - zabezpieczy je przed puszeniem.
Eksperymentujmy z włosami - pobawmy się w przygotowanie loków. Dobierzmy najskuteczniejszą do naszego rodzaju pasemek metodę i cieszmy się, choć przez chwilę pięknym skrętem, a kiedy znudzi nam się ta fryzurka wróćmy do naturalnie prostych kosmyków
Klinika włosów handsomemen.pl
