Herbata - kto zaparzył ją pierwszy?

Stanisław Kozłowski | Zwyczaje
Herbata - kto zaparzył ją pierwszy?

„Pij wino rano, a herbatę w obiad” – mówią Wietnamczycy. Chociaż wielu z nich może sobie darować wino, to herbaty rano, w obiad i wieczorem – nigdy!

Od herbaty zaczyna się i herbatą kończy każdy posiłek. Herbatę umieszcza się na ołtarzu, jako ofiarę i częstuje nią gości. Na weselu, pogrzebie, festiwalu czy spotkaniu służbowym – obowiązkowo musi być filiżanka gorzkiej zielonej herbaty.

Podobno herbata rosła w Wietnamie zanim trafiła do Chin; tak przynajmniej twierdzą Wietnamczycy. Niektóre z najstarszych krzewów herbacianych rosnących w górach w prowincji Lạng Sơn sięgają 18 metrów wysokości.

Kiedy gość przychodzi do domu, gospodarz albo gospodyni zostawia wszelkie zajęcia, myje ręce i przystępuje do parzenia herbaty. Wprawdzie w Wietnamie nie ma takiej ceremonii herbacianej, jak to ma miejsce w Chinach albo w Japonii, niemniej jednak istnieje szereg reguł dotyczących przygotowania filiżanki prawdziwej herbaty.

Zgodnie z tradycją herbata powinna być przygotowana z wody deszczowej, albo jeszcze lepiej: z kropel rosy zebranych z kwiatów lotosu przed wschodem słońca. Powinno to przebiegać w taki oto sposób:

O zachodzie słońca należy wsiąść na łódkę, podpłynąć ku kwiatom lotosu zanim zamkną się na noc, wsypać na każdy kwiat odrobinę herbaty, a wcześnie rano, zanim kwiaty się otworzą zerwać je i nazbierać do dzbanka rosy z ich liści. Zebraną wodą należy zaparzyć kwiaty lotosu razem z herbatą.

Na co dzień stosuje się nieco mniej poetyczne sposoby, ale biorąc w ręce miseczkę z herbatą trzeba pić ją powoli, małymi łyczkami, ciesząc się jej zapachem i smakiem. I jeszcze jedno: nie należy pić zbyt dużo; w tych maleńkich filiżankach znajduje się niezła porcja kofeiny.

Wietnamczycy z dawien dawna sadzili dwa rodzaje krzewów herbacianych:

  • herbatę rosnącą w rodzinnych ogrodach dla sporządzania napoju ze świeżych liści – na równinach Rzeki Czerwonej i na wzgórzach prowincji Nghe An;
  • leśną herbatę w górskich regionach, którą pito po częściowej fermentacji liści – rejony Ha Giang, Bac Ha.

Lê Quý Đôn, osiemnastowieczny uczony wietnamski, pisał: „krzewy herbaciane porastają cały las na górach prowincji Thanh Hoa. Miejscowi ludzie zrywają liście z krzewów i suszą je w cieniu do suchości. Po zagotowaniu napój ma smak lekko orzeźwiający i pobudza serce. Kwiaty herbaciane są jeszcze lepsze i mają naturalny aromat…”.

Na początku XX wieku członkowie francusko-holenderskiej ekspedycji naukowej stwierdzili: „herbaciane lasy rosną wszędzie wzdłuż brzegów rzek, takich jak Rzeka Czerwona w Chinach i w Wietnamie, Mekong (Chiny, Tajlandia, Wietnam), Brahmaputra w Indii”.

Badanie ewolucji krzewów herbacianych w naturalnym środowisku w rejonach Chin i Wietnamu doprowadziło do interesujących wniosków. Otóż schemat ewolucji herbaty można przedstawić następująco:

Camellia (herbata jest rośliną z rodziny kameliowatych) → herbata wietnamska → herbata Yun Nan z dużymi liśćmi → herbata chińska → herbata Assam (Indie).


Przyjaciele Piekiełka
Artom.Audio
Szkoła Tańca Hamsa
Galeria Oławska

© Piekielko.com