Modne fryzury, które będą królowały na wybiegach projektantów, to przede wszystkim uczesania z długich włosów, ale panie o krótkiej fryzurce również znajdą coś dla siebie. Hitem tego lata będzie przede wszystkim warkocz. Im dłuższy tym lepszy. Wariacji na jego temat jest naprawdę dużo i nie musi on wcale wyglądać jak ten, który nosiłyśmy będąc małą dziewczynką. Zaplecione włosy są bardzo wygodne i nie plączą się pod wpływem wiatru. Możemy dobrać uczesanie zarówno, na co dzień do biura, ale także na romantyczną randkę.
Jeśli mamy długie włosy możemy spróbować wyczarować warkocz francuski wokół głowy. Z odsłoniętą szyją i urodą podkreśloną wyrazistymi kolczykami, będziemy przypominać mityczne boginie.
Wygodą i pięknem tego uczesania cieszą się m.in. takie gwiazdy jak Anne Hathaway, Sarah Michelle Gellar i Jessica Alba.
Jeśli nie mamy wystarczająco długich włosów, aby wyczarować tą fryzurkę spróbujmy wykonać luźniejszy splot, niektóre kosmyki mogą nam niezwiązane opadać na kark. Takie uczesanie to prawdziwy hit sezonu! Do jego wykonania niezbędny będzie grzebień z szeroko rozstawionymi zębami, aby równomiernie rozdzielić pasma, a także duża ilość wsuwek w kolorze naszej czupryny. Przyda się również lakier lub inny utrwalacz.
Ale trzeba zwrócić uwagę na kilka pułapek. Piękny splot będzie pięknie się prezentował, pod warunkiem, że zebrane włosy będą naprawdę zdrowe. Szczególnie długie pasma wymagają szczególnego traktowania. Nie zapominajmy o dobrych szamponach i odżywkach nakładanych zwłaszcza na końcówki. Unikajmy przesuszania ich suszarką, a także latem - promieniami słonecznymi. Zainwestujmy w kosmetyki zawierające filtry UVA i UVB. Rozdwojone końcówki będą przypominały „miotłę" i zepsują każdy niebanalny warkocz, natomiast włosy nadmiernie przesuszone mogę się łamać w trakcie zaplatania - szczególnie ścisłych splotów. Zadbajmy, więc najpierw o włosy, aby potem olśnić towarzystwo młodzieńczych i pełnym uroku wyglądem, którego z całą pewnością dodaje warkocz.
Kolejną propozycją na lato 2009 to klasyczny bob. Jest on nadal modny, a przede wszystkim bardzo wygodny i łatwy w stylizacji. Włosy sięgają do linii brody i odsłaniają wypielęgnowaną szyję i ramiona. Zwłaszcza latem warto odrobinę zaszaleć i nosić wyjątkową, rzucającą się w oczy biżuterię. Uczesanie nie wyda się wtedy nudne, wręcz przeciwnie!
Miłośniczki grzywek nie muszą ich teraz zapuszczać. Nadal są bardzo trendy, szczególnie te długie, gęste, spod których można rzucać zalotne spojrzenia. Fryzura jednak musi być zawsze czysta, a grzywkę najprawdopodobniej będzie trzeba myć częściej niż resztę włosów. Przyklejona do czoła z wyraźnie odznaczającymi się tłustymi pasmami nie będzie wyglądać ładnie, dlatego zawsze należy ją delikatnie podnieść u nasady - na przykład używając grubej szczotki lub lokówki.
Hitem są także przeróżne ozdoby wplatane w kosmyki. Może nie zawsze nadają się do sztywnego biura, ale są wręcz niezbędne w trakcie wyprawy na weekend czy na zakupy. Wybór jest ogromny - zaczynając od delikatnie zdobionych spinek czy klamer przez różnokolorowe chusty fantazyjnie ułożone aż do bardzo strojnych, w rozmiarze XXL woalek. Te ostatnie kojarzą nam się ze ślubami, albo pogrzebami, ale w tym sezonie zabłysną wszystkimi kolorami tęczy. Jest to niewątpliwie propozycja dla bardzo odważnych kobiet, ale latem można sobie pozwolić na taką ekstrawagancję. Zawsze można postawić na jeden mocny akcent - decydując się na założenie chusty jak szerokiej opaski. Dobierzmy ją odpowiednio do naszej karnacji i ubioru, aby nie wyglądać blado. Wpięcie jednego kwiatka z boku głowy ożywi uczesanie i doda dziewczęcego uroku. Może zdecydujemy się również na warkocz związany u dołu szeroką kokardą? Pomysłów jest wiele, trzeba się tylko na nie odważyć.
Dobierając uczesanie pamiętajmy, że nie każdej kobiecie pasuje to samo. Dlatego zamiast ślepo podążać za modą lepiej jest zwrócić uwagę na możliwości swoich włosów.
Każda kobieta, bez wyjątku powinna mieć zadbane, zdrowe włosy. Nie żałujmy im odżywek i maseczek - szczególnie latem narażone są one, bowiem na szkodliwe działanie słońca, wiatru i wody. Posiadaczki cienkich włosów nie powinny tego podkreślać nosząc ciasno związane warkocze. W tym przypadku plecionka wyjdzie tak niewielka, że na pewno nie będzie zdobić. Lepszym rozwiązaniem będzie luźne splecenie, jakby niestarannie wykonane - doda to objętości i sprawi wrażenie, że włosów jest znacznie więcej. Polecam przemyśleć także ścięcie na klasycznego boba. Pamiętamy o czystości kosmyków, gdyż brudne tracą objętość a buzia otoczona takimi pasemkach wygląda smutno. Przed wyjściem postarajmy się też unieść włosy u nasady - używając szerokiej szczotki. Jeśli musimy użyć suszarki - wysuszmy kosmyki głową do dołu - nabiorą objętości i podniosą się.
Włosy grube są wprost stworzone do noszenia warkoczy - można sobie pozwolić na każdą jego odmianę, pamiętajmy jednak, aby całość nie wydawała się zbyt ciężka - grube włosy najczęściej mają problem z podnoszeniem się u nasady, więc zanim zaczniemy pleść misterne sploty unieśmy je do góry.
Przy upałach źle prezentują się kosmyki z dużą ilością lakieru - postawmy na naturalność i nie nadużywajmy środków do stylizacji - w pełnym słońcu nie wygląda to dobrze. Lepiej użyć odrobinę lekkiej pianki niż ton lakieru.
Cieszmy się latem i cieszmy się nową fryzurą, czas urlopów to czas szaleństw - odważmy się, więc na nowe, może odrobinę ekstrawaganckie uczesanie.
Klinika włosów handsomemen.pl
